Bluejacking co to?

Miskof-bt

Bluejacking
Pewnie nieraz wymieniałeś się multimediami (dzwonki, obrazki, gry) ze swoimi znajomymi poprzez bluetooth. Od jakiegoś czasu, przez bluetooth można robić inne całkiem fajne rzeczy, które przy odrobinie szczęścia przyniosą dużo dobrej zabawy.

Bluejacking polega na wysyłaniu wiadomości z jednego urządzenia do drugiego (najczęściej są to telefony komórkowe rzadziej laptopy) za pomocą protokołu Bluetooth.
Cała ta "zabawa" jest ograniczona przez zasięg Bluetooth. W telefonach komórkach zazwyczaj jest to maksymalnie do 10 metrów. W laptopach zasięg jest już o wiele większy – nawet do 100 metrów.

Pochodzenie słowa bluejacking nie jest znane. Jedni termin ten podają jako skrócona forma od dwóch wyrazów: Bluetooth i hijacking (z ang. uprowadzać np. samolot). Oczywiście nikt nikomu tutaj krzywdy nie będzie robił.
Drudzy zaś uważają, że wzięło się to od użytkownika zwanego Ajack, który jako pierwszy zapoczątkował bluejacking.

Są jeszcze niepisane źródła, które mówią, że bluejacking został zapoczątkowany przez pewną osobę, która stała w kolejce w banku. Jak to często w bankach bywa – są kolejki i nie ma nic ciekawego do roboty. Prawdopodobnie z nudów ta osoba zaczęła wysyłać różne śmieszcze wiadomości innym klientom banku. Najlepszą częścią tej zabawy była reakcja ludzi, którzy widzieli dziwne komunikaty na swoim telefonie.

Bluejacking sam w sobie nie jest niebezpieczny, gdyż wysyłane wiadomości najczęściej są wysyłanie w formacie VCARD czyli jako wizytówka.
Cały urok tej zabawy polega na tym, że wizytówka nie musi być nawet zaakceptowana, gdyż pojawia się ona w formie komunikatu na wyświetlaczu. Gdy zostanie ona pomyślnie wysłana na telefonie ofiary pojawi się mniej więcej taki komunikat: "Czy dodać *TREŚĆ_WYSŁANEJ_WIADOMOŚCI*"
Jest jeszcze możliwość wysyłanie plików multimedialnych bez autoryzacji.

Dla niektórych osób to nawet forma sportu, rywalizują między sobą o to komu uda się się "złapać" więcej osób. Są też tacy, których bawią nazwy telefonów.